Wizualizuj. Czyli jak zmotywować się do nauki języka angielskiego.

napisany przez:

dnia:

podziel się: 

Alan Mazurek

Alan Mazurek

Share on facebook
Share on linkedin
Share on twitter
Share on pinterest

Masz tak czasami, że nie możesz zmotywować się do nauki angielskiego? A kilkudniowe zrywy dzieli długi czas nic nie robienia?

Masz przez to moralniaka, bo przecież powinieneś uczyć się języka i nawet byś chciał…ale jakoś nie możesz się do tego zabrać.

Brzmi znajomo? 

Jeśli tak, to w tym quick tip’ie dam Ci metodę, dzięki której będziesz siadał do nauki tak samo chętnie, jak wychodzisz z pracy w piątek o 15tej.

Gotów?

Musisz wiedzieć, że początkowo uczyłem się angielskiego, żeby poradzić sobie w obcym kraju. Ale napędzało mnie to, że zakochałem się w brytyjskim akcencie.

Widzisz, żeby być zmotywowanym do nauki angielskiego, musisz emocjonalnie doświadczyć kraju, języka, mieszkańców, ich poczucia humoru, kultury, kuchni.

Ja po pracy siadałem w kawiarni, zamawiałem latte i przysłuchiwałem się rozmowom anglików.

Za każdym razem, kiedy słyszałem brytyjski cieszyła mi się buzia. Dźwięk angielskiego wywoływał we mnie silne, pozytywne emocje.  

I to motywowało mnie do nauki.

Ale ty możesz nie mieć szans pojechać np. do UK zanim nauczysz się języka. 

Dlatego możesz zrobić to, co robiłem po powrocie do Polski, kiedy moja motywacja do nauki nagle spadła.

Czyli co?

Wizualizuj swój cel!

Przez wizualizację siebie jako kogoś, kto zna już angielski, doświadczysz emocji, a one dadzą Ci kopa do nauki. 

Teraz powiem Ci jak w 6 krokach stworzyć wyobrażenie, które da Ci motywację do nauki za każdym razem, gdy nie będzie Ci się chciało ruszyć tyłka.

1. Na początku pomyśl: po co uczysz się angielskiego? Jaka jest jedna, wymarzona rzecz, którą zrobisz gdy już będziesz w miarę dobrze mówił?
Pojedziesz do Uk, a może do Ameryki? Może po prostu będziesz wymieniał światopogląd rozmawiając z obcokrajowcami na rynku?

Wymarzona sytuacja, to tło twojego wyobrażenia.

Ja kocham wędkarstwo. Naturalnie więc marzyłem o tym aby mieć kumpli wędkarzy, z którymi mógłbym łowić pstrągi na muszkę.

2. Teraz pomyśl z kim tam jesteś? Z kim rozmawiasz?
W mojej wizji jest dwóch wymyślonych kumpli: Dave i Peter. Obaj mniej więcej w moim wieku. 

3. Gdzie jesteście i co robicie? 
Wyobraź sobie dokładnie co dzieje się w twojej historyjce.

W mojej: po całym dniu wędkowania w krystalicznie czystej rzece, idziemy do porośniętego bluszczem pubu w jakiejś przepięknej angielskiej wsi.

Siadamy na wysokich krzesłach. Zamawiamy Guinnessa. Rozmawiamy o świetnym dniu, który mieliśmy nad wodą. 

4.Teraz pomyśl co czujesz? Poczuj emocje w swoim ciele. 
Poczuj jak rozmowa po angielsku wyzwala w tobie pozytywne uczucia i daje Ci energię. 

Ja w mojej scence jestem podekscytowany i gadam jak najęty. Wcinam się w wypowiedzi moich rozmówców. Czuję tą energię, podekscytowanie. 

5.Teraz zobacz i usłysz detale. Dźwięki, zapachy, smaki. 
Ja słyszę gwar. Gdzieś w tle z telewizora słychać mecz piłki nożnej. Słychać trzask drewna z palącego się kominka. 

Barman tłucze kufel i wszyscy wtedy milkną, żeby za chwilę znowu było gwarno. 

6.Następnie pomyśl o tym co lubisz najbardziej w angielskim?
Jakiś specyficzny akcent? Może kręci Ci jego gramatyka? Albo dziwaczna pisownia? A może coś z kultury Anglii czy Ameryki? Spróbuj znaleźć coś co sprawia, że chcesz wracać po więcej. 

Teraz dorzuć to do swojego wyobrażenia. 

To co ja uwielbiam w Angielskim to brytyjski akcent. Dlatego słyszę piękne akcenty moich kumpli i ludzi wokół. Sam próbuję ich naśladować i mówić w ten sposób. 

Kiedy masz ten obraz w swojej głowie – spisz go. Najlepiej w swoim zeszycie do angielskiego. 

Chodzi o to aby ta historia była zawsze pod ręką. Żebyś mógł ją przeczytać, zobaczyć to znowu oczami wyobraźni. Poczuć tą chwilę, pozytywne emocje i zmotywować się do nauki. 

Jeśli o mnie chodzi, motywowałem się w ten sposób do nauki przez długie miesiące. I wiesz co? 

Moje wyobrażenie prawie się sprawdziło kiedy pojechałem na ślub mojej kuzynki i jej męża Anglika. Siedziałem wtedy przy barze, popijałem piwo i rozmawiałem z rodziną pana młodego, po angielsku oczywiście. 

Nie musisz mi jednak wierzyć na słowo, że to działa.

Wypróbuj to! 

darmowy kurs nauki słówek

Pozbądź się blokady i pustki w głowie w momencie mówienia po angielsku.

Podziel się ze znajomymi:

Share on facebook
Share on linkedin
Share on twitter
Share on pinterest
Alan Mazurek

Alan Mazurek